Portugalia – fotorelacja

Portugalia, Praia do Cordoama     

 

Stoję na plaży z nazwą zbyt trudną

Bez ludzi tłumu w styczniu przykrótkim

Ocean widzę jak liże skały

A potem opada znowu na dno

I wodę zostawia kroplą na skórze

Śladem pamięci poślubia ją

 

 

W ciemności wczoraj dzisiaj jak kret

Co wyszedł za wcześnie na ląd

I patrzy na spektakl ruchomych barw

Zbyt kolorowy by zabrać w głąb

Oszołomiona hipnozą tych mgnień

Już zapomniałam że chudnie mój czas

 

 

Wypuszczam dzieci spod swoich rąk

Niech znajdą zabiorą to

Co leży niechciane prosi o cel

Kamyki ślady złamany kij

Cień wydłużony słońcem obecnym

W tym lecie zimowym tak obcym tam

 

 

Ja też kiedyś znajdę odwagi dość

By życie spakować i przenieść dni

Wszystkie domowe w podróż pod prąd

Wozem strażackim furgonem rowerem

Jak Cygan z taborem jak wiatr jak los

Co już zapomniał skąd gdzie i po co

 

 

Przeczytam w końcu tych książek las

Tych liter mrowie żyć innych spis

Przeżyję spokojnie jakby to film

Rozrywka niedzielna sączona codziennie

Z przerwą na drzemkę pływanie i sok

Luksus zbyt trudny w tym pędzie mas

 

 

Zgubię telefon cofnę się w czas

Gdy zdjęcie na kliszy gasiło pokusę

Zabrania ze sobą widoku fal

Gdy woda z bidonu kanapka w papierze

Owoc gazeta i kroków tysiąc

Minutę każdą wydłużyć mogły

 

 

Zanim rozpuszczę to szczęście we mgle

Pchana na północ gdzie ponoć mój dom

Zawołam bezgłośnie do wszystkich tych dusz

Co stąd wypłynęły lecz mają trop

Zza Morza Ciemności prosto w ten blask

Pokażcie gdzie droga powrotna!

 

tekst: Agata Lesiowska

foto: Agata Lesiowska (Yashica 24) i Saku (Nikon FM2)

prawa autorskie zastrzeżone

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *