Wiosna w Szkocji – fotorelacja
Walk while ye have the light, lest darkness come upon you/
Idź dopóki masz światło, żeby tylko nie dopadła cię ciemność/
John Ruskin
Mamy ją! Dotarła. A właściwie to my odwróciliśmy się w jej stronę na tej wygiętej trajektorii orbity ziemskiej.
Jej Wysokość Wiosna jest już z nami.
I znowu oczy bolą od kolorów, które w tym północnym świetle są wyjątkowo nasycone.
Glasgow, Cuningar Loop
Wreszcie można uchylić okna i wpuścić ciepły wiatr.
Dzieci wstają żwawiej i zaczynają dzień od obserwowania bardziej niż zwykle ruchliwego otoczenia.
Wtorki są ekscytujące, bo we wtorki pod okno przyjeżdża śmieciarka.
Glasgow, Southside
Kiedy prognoza pogody zapowiada słońce od świtu do zmroku i dzień mamy wolny, uciekamy z miasta.
A potem najmłodsze dzieci (wreszcie na własnych nogach) uciekają przed nami.
The Trossachs National Park
I przypominamy sobie, jak zwykły kamień, szyszka albo potok mogą zatrzymać człowieka w zachwycie.
Jest woda, ale nie ma kranu? A kto położył tutaj te wszystkie kamienie?
Achray Water Bridge Circuit
Szkocja wolna od deszczu odsłania nam góry i jeziora.
Trudno jest potem wrócić do miasta.
Loch Achray
Jednym z najpiękniejszych aspektów bycia komuś rodzicem jest to, że z dziećmi nie sposób się nudzić.
Małe stopy stale są gotowe do ruchu.
Jeśli przysiądą to tylko na chwilę, bo szkoda czasu. Tyle się dzieje.
Wiosna w przyrodzie to nowe życie, ruch, zmiany.
Człowiek podświadomie chce dotrzymać tempa więc porzuca zimowe przeczekiwanie.
Lato już za rogiem, czas obudzić śpiocha i wyjść do świata.
Pozdrawiamy ze Szkocji!
Jeśli oglądając zdjęcia coś Ci się przypomniało, zdziwiło albo poruszyło – odezwij się proszę w komentarzu! Będzie miło móc Cię usłyszeć.
tekst: Agata Lesiowska
foto: Agata Lesiowska, Have Some Water
prawa autorskie zastrzeżone
Dodaj komentarz