Dzieci mogą bawić się bez końca. Czasem wydaje mi się, że cały ich dzień jest zbudowany wokół niezliczonych zabaw przerywanych snem i jedzeniem. Otwieranie i zamykanie szuflad, stukanie patykiem w przedmioty, układanie klocków, przebieranie lali, oglądanie książeczek, chowanie się do szafy kiedy mama woła, podróż do drugiego miasta – to wszystko zabawa. To też najbardziej